Nie da się tego przeoczyć. Pęknięcie, rysa, a może całkowicie roztrzaskana szyba w drzwiczkach kominka – to zawsze budzi stres. Najczęściej dzieje się to wtedy, gdy kominek jest najbardziej potrzebny – w grudniu, w chłodny wieczór, kiedy człowiek marzy o cieple i trzasku drewna. Zamiast tego klient przychodzi do mnie z pytaniem: „Co teraz? Kominek stoi, a szyba pękła”.
Dlaczego szyba w kominku pęka?
Kiedy rozmawiam z klientami, zwykle okazuje się, że powód jest prosty do ustalenia. Najczęściej to gwałtowna zmiana temperatury, czyli np. wrzucenie zimnego polana do rozgrzanego paleniska albo odwrotnie. Czasem winne jest przypadkowe uderzenie pogrzebaczem czy szczypcami. Zdarza się też, że problem leży w samym montażu – za mocno dociśnięte śrubki, źle dopasowana uszczelka. No i wreszcie: wiek. Nawet najlepsze szkło żaroodporne po latach pracy potrafi stracić swoje właściwości. Widziałem to wielokrotnie – szczególnie w kominkach, które pracowały codziennie przez 10 czy 15 lat.
Co robić, gdy szyba w kominku już pęknie?
Pierwsze, co zawsze mówię: nie wolno korzystać z kominka z uszkodzoną szybą. Nawet jeśli pęknięcie wydaje się niewielkie – to już nie jest bezpieczne. Szyba w kominku działa jak bariera, która chroni przed ogniem i iskrami. Gdy traci szczelność, to tak jakby jeździć autem z pękniętą szybą czołową, niby auto jedzie, ale ryzyko jest ogromne.
Drugi krok to sprawdzenie modelu kominka i rodzaju szyby. Najlepiej, gdy klient przynosi do zakładu szklarskiego dokumentację albo chociaż zdjęcie tabliczki znamionowej. Większość współczesnych kominków wykorzystuje specjalne szkło, które jest odporne na temperatury powyżej 700–800°C. Tego szkła nie kupi się w markecie budowlanym, to materiał, który trzeba precyzyjnie dociąć i dopasować.
Dlaczego warto przyjść z tym do szklarza?
Często klienci pytają mnie, czy każda pracownia szklarska może wymienić szybę w kominku. Odpowiedź brzmi: nie. To nie jest zwykłe szkło, które można dociąć i zamontować jak szybę w oknie. Kominkowe tafle żaroodporne wymagają precyzji co do milimetra, odpowiednich narzędzi i doświadczenia w obróbce. Dlatego wiele zakładów szklarskich w ogóle się tego nie podejmuje.
W BinGlass od lat zajmujemy się szybami do kominków – docinamy je na wymiar, obrabiamy krawędzie i montujemy tak, by szkło miało możliwość bezpiecznie „pracować” pod wpływem wysokich temperatur. Zawsze zwracam też uwagę na uszczelkę. Wymiana samej szyby bez wymiany zużytej uszczelki mija się z celem. Dlatego od razu dobieramy i montujemy nową, tak aby cały system działał szczelnie i długo służył.


Współpraca z producentami kominków – doświadczenie, które procentuje
Od lat współpracujemy z firmami, które produkują kominki i piece wolnostojące. Dzięki temu dokładnie znamy specyfikę różnych modeli, wiemy, jak dopasować szybę do konkretnej ramy i jakie rozwiązania sprawdzają się najlepiej. To doświadczenie pozwala nam działać szybciej i pewniej, nie musimy zgadywać, bo na co dzień mamy do czynienia z produktami znanych marek. Dla naszych klientów oznacza to, że mogą liczyć na szybki dobór właściwego szkła, profesjonalny montaż i pewność, że kominek odzyska pełną sprawność.
Jak dbać o nową szybę?
Zawsze uczulam klientów, że pierwsze dni po wymianie to czas na spokojne palenie. Nie od razu pełny ogień i wielkie polana, tylko powolne nagrzewanie – tak, żeby szkło „ułożyło się” w ramie. W czyszczeniu również warto być delikatnym. Polecana jest miękka szmatka, środek przeznaczony do szyb kominkowych, bez ostrych gąbek i agresywnej chemii. Wtedy szyba zachowa przejrzystość na dłużej.
Zbita szyba – duży kłopot?


Kiedy trafia do mnie klient z pękniętą szybą, widzę w tym nie tylko zadanie do wykonania, ale i moment, żeby spojrzeć szerzej na stan kominka. Podczas wymiany szyby zawsze sprawdzam uszczelkę, a czasem zwracam uwagę na mocowania czy ramę drzwiczek. To nie jest pełny serwis, ale doświadczenie pozwala mi szybko zauważyć, czy coś wymaga poprawy albo wymiany. Wielu klientów przyznaje mi wtedy, że dopiero po takiej awarii naprawdę zrozumieli, jak ważne jest to szkło, bo to nie tylko szybka, przez którą widać ogień. To kluczowy element bezpieczeństwa i sprawności całego systemu.
W BinGlass szkło nie ma przed nami tajemnic. Tworzymy balustrady, lustra i panele, ale też zajmujemy się tym, co najbardziej wymagające – nawet szybami kominkowymi. Bo dla nas każda tafla, niezależnie od miejsca, w którym się znajduje, zasługuje na precyzję i rzemieślniczą uwagę.